Zamek w Krasiczynie – twierdza renesansowo-manierystyczna

Do najpiękniejszych polskich zamków zaliczyć można bez wątpienia Zamek w Krasiczynie. Ta twierdza w stylu renesansowo-manierystycznym swoją architekturą przywodzi na myśl francuskie zamki położone w Dolinie Loary. Zespół zamkowo-pałacowy w Krasiczynie słynie z pięknej architektury, odmiennych baszt, wieży widokowej, lochów, a czasami o północy pojawia się tu tajemnicza Biała Dama…

Zamek w Krasiczynie – położenie, historia

Budowa Zamku w Krasiczynie w miejscu dawnego drewnianego dworu rozpoczęła się w roku 1580. Pierwszym właścicielem był Stanisław Krasicki i to on założył miejscowość Krasiczyn. Miejscowość znajduje się nad rzeką San, na Pogórzu Przemyskim, w dawnej krainie Podole, a dzisiejszym woj. podkarpackim, niedaleko Przemyśla.

W rękach Krasickich zamek pozostawał do 1687 roku, kiedy to przeszedł w ręce Modrzewskich, a następnie Tarłów. W 1726 roku zamek najechały i zniszczyły wojska rosyjskie i Kozacy. W 1834 roku Krasiczyn wraz z sąsiednimi miejscowościami został zakupiony przez Leona Sapiehę i w rękach Sapiehów pozostał do 1939 roku. Urodził się tu kardynał Adam Stefan Sapieha. Po wojnie przeszedł we władania państwa, współcześnie ród Sapiehów stara się o odzyskanie swojej posiadłości.

Zamek w Krasiczynie – zwiedzanie

Zamek wybudowany został przez wybitnego włoskiego architekta Galeazzo Appianiego w stylu renesansowo-manierystycznym na planie czworokąta, wewnątrz którego znajduje się dziedziniec. Wzdłuż południowego i zachodniego skrzydła dziedzińca biegną krużganki. Zewnętrzne oraz wewnętrzne ściany zamku pokryte są dekoracją sgraffitową. Na zamek prowadzi most przerzucony przez fosę.

>W narożach zamku znajdują się cztery zupełnie odmienne baszty. Baszta Boska posiada kopułę na szczycie. Mieściła się w niej kaplica. Baszta Papieska zwieńczona została attyką, która jest kopią papieskiej korony Klemensa VIII. Znajdowały się w niej pokoje gościnne dla wysokich dostojników kościelnych. Baszta Królewska posiada sześć małych wieżyczek narożnych. Znajdowały się w niej apartamenty królewskie. Baszta Szlachecka zwieńczona została koroną, która jest kopią korony króla Zygmunta III Wazy. Na zamku znajduje się także Wieża Zegarowa z bramą wjazdową do zamku.

Do zwiedzania udostępnione są bogato wyposażone wnętrza zamku, kaplica, pokój myśliwski, a także widokowa Wieża Zegarowa, lochy z salą tortur oraz park zamkowy. W pałacu znajduje się luksusowy hotel z elegancką restauracją. Organizowane są tutaj wesela. Koniecznie przeczytaj też na temat innych  zamków i pałaców w Polsce i nie tylko!

Zamek w Krasiczynie – legenda

Czasami na krasiczyńskim zamku pojawia się o północy Biała Dama, której towarzyszą dźwięki tajemniczych dzwonów. Legenda mówi, że owa biała zjawa to duch 16-letniej Zosi Sapieżanki, córki potężnego księcia Leona Sapiehy. Zosia była ukochaną córką pary książęcej, a szczególnie Jadwigi Sapiehy. Jeszcze jako mała dziewczynka przyjaźniła się z chłopcem z biednej rodziny, Stasiem. Wspólnie się bawili, uczyli i spędzali razem każdą chwilę. Wkrótce pomiędzy młodymi wybuchła gorąca miłość. Książę był z tego powodu niezadowolony, nie mógł pozwolić na ślub swojej córki z biedakiem. Stasia wraz z matką odprawiono z zamku, a księżniczce powiedziało, że chłopiec wyjechał na zagraniczne nauki i nigdy nie wróci.

Zdecydowano, że księżniczkę należy jak najprędzej wydać za mąż. Jej mężem mógł zostać tylko odpowiedni – bardzo bogaty mężczyzna. Wkrótce na zamek przyjechała kareta z kandydatem do ręki księżniczki. Zosia z polecenia księcia ubrana została w ślubne szaty. Przyszłego męża poznać miała w sali balowej. Gdy ją tam zaprowadzono – pobladła – naprzeciw niej stał mężczyzna kilka razy od niej starszy. Zosia poprosiła matkę, by mogła przed ślubem pomodlić się w kaplicy. Matka nie mogła takiej prośbie odmówić. Coś ją jednak tknęło i poszła za ukochaną córką. Zosia weszła szczyt wieży, wychyliła się z okna i runęła na dziedziniec. Było za późno na ratunek. Miała zaledwie 16 lat. Od tego czasu Biała Dama pojawia się nocami na dziedzińcu i szuka ukochanego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.